hirst
Pewnie nie jestem jedyną osobą posiadającą kilkanaście folderów o nazwie: inspi, pulpit, foto itd.
Wrzucam tam wszystko co “ładne” i “inspirujące”, po czym nawet nie mam czasu do tego wracać.
Chciałabym dać Wam wgląd w mój komputer i zapanować nad tą pozbawioną kontekstu kolekcją.
Ale żeby nie było nudno i zbyt chaotycznie postanowiłam pogrupować je według jednego klucza…
… będzie nim dzieło sztuki.
W historii sztuki oraz dziełach współczesnych, na pewno nie zabraknie nam inspiracji,
A zgromadzone zdjęcia będą ich wizualnym komentarzem.
Dziś Damien Hirst i jego obrazy z żywych obiektów. Elekryzująca kompozycja powstała z motylich skrzydeł.
Widziałam ją w Tate Modern w 2012.
Od razu zaczęłam wyobrażać sobie refleksy i załamania barw, jakie nabrałoby dzieło w zetknięciu ze światłem dziennym.
Niestety przestrzeń galerii aż takich wrażeń nie dostarcza. Nie mniej jednak hipnotyzuje i to na długą chwilę.
Damien Hirst - Sympathy in White Major – Absolution II, 2006